Nawigacja
hm. Joanna Skupińska: O kształceniu osobiście i niezbyt oficjalnie

O kształceniu osobiście i niezbyt oficjalnie

 

W zaproszeniu do napisania niniejszego tekstu natknęłam się następującą frazę: „ptaszki ćwierkają, że kształcenie w ZHP czekają wielkie zmiany”. Tu i ówdzie słychać również głosy, że Centralna Szkoła Instruktorska planuje jakąś rewolucję w tym temacie. Stąd pewnie tekst pisany ręką jej komendantki wydał się redakcji wart opublikowania w tym szczególnym, bo kształcenia dotyczącym numerze Harcerza Rzeczpospolitej.

 

Na wstępie może zdradzę, że nie znajdziecie tu projektu nowego systemu kształcenia ani tym bardziej polemiki z argumentami dlaczego to zła koncepcja. Przyczyna jest bardzo prosta – jesteśmy dopiero na samym początku drogi, która doprowadzić nas może albo do głębokich zmian, albo do kosmetycznych poprawek aktualnego systemu.

 

Jakie mamy konkrety na dzień dzisiejszy? Wiele uwag dotyczących niedoskonałości systemu kształcenia w ZHP otrzymaliśmy od kształceniowców pracujących w zespołach chorągwianych – często były to bardzo konkretne pomysły i propozycje zmian. W gronie instruktorów CSI odpowiedzieliśmy sobie twierdząco na pytanie, że zmiana jest potrzebna. Po kilku latach funkcjonowania obowiązujących standardów kursów i systemu OKK widzimy wyraźnie gdzie system posiada luki oraz jakie problemy w pracy ze standardami kursów występują w praktyce. Jest dla nas bardziej niż oczywiste, że wszelkie propozycje zmian będą konsultowane w gronie zainteresowanych sprawami kształcenia instruktorów.

 

Jaka idea przyświeca planowanym zmianom? Uporządkowanie treści standardów kursów w taki sposób, aby się nie dublowały na różnych formach. Skorygowanie zapisów dokumentu „Kształcenie kadry w ZHP” w części dotyczącej odznak kadry kształcącej oraz treści samych wniosków o przyznanie i przedłużenie OKK - usuwając z nich zapisy, które się nie sprawdziły. To są te zmiany, które widzę jako korekty kosmetyczne.

 

Co może stać się rewolucją? Takie przebudowanie standardów kursów, które skupiało się będzie na rozwijaniu przez instruktorów określonych umiejętności lub obszarów kompetencyjnych – w odróżnieniu od kształcenia kadry „do funkcji”. Uważamy, że to może być dalszy, bardzo naturalny krok w porządkowaniu treści standardów kursów. Ameryki przy tym nie odkrywamy, jako że kilkanaście organizacji skautowych w Europie zbudowało i z powodzeniem od kilku lat stosuje taki model. Rewolucją byłoby również uczynienie z odznak kadry kształcącej narzędzia rozwoju dla instruktorów kształceniowców, które będzie odzwierciedleniem ich wiedzy i doświadczenia, nie zaś poziomu struktury, na którym kształcą.

 

Co może zapoczątkować głęboką zmianę? Postawienie ciężaru przygotowywania instruktorów do pełnienia funkcji w innym miejscu – w rozwijaniu doświadczenia w oparciu o praktykę, gdzie kursy stanowią jedynie uzupełnienie i szansę na zdobycie wiedzy (nie zawsze konieczne!). Honorowanie w ZHP kompetencji, które nasi instruktorzy nabywają poza organizacją na różnych polach – w pracy zawodowej, na studiach. Sprawienie, że motywacją do zdobywania OKK nie będą ich prerogatywy a indywidualna motywacja instruktorów do samorozwoju.

 

W tytule zapowiedziałam, że ma być „osobiście”, więc teraz kilka słów o moich marzeniach. Chciałabym, żeby ZHP było awangardą również w takim sensie, że nasi instruktorzy potrafią funkcjonować w świecie bez ogromnej ilości zakazów i nakazów oraz regulacji. I nie czują potrzeby omijania najprostszych praw, bo intuicyjnie wybierają dobrą drogę. Aby, zamiast skrupulatnej realizacji szkoleń ze szczegółowo opisanego wachlarza standardów, zespoły kształcenia realizowały autorskie pomysły, dopasowane do potrzeb swoich środowisk. Chciałabym, żeby dokumenty dotyczące kształcenia były proste i przede wszystkim… krótsze. Chciałabym, żeby kursy trafiły w należne im miejsce – równorzędne do ukierunkowanej praktyki i rozwoju w oparciu o stopnie instruktorskie. I chciałabym, żeby ptaszki zamiast ćwierkać spytały wprost „jakie są planowane zmiany” oraz „czy mogę w tym jakoś pomóc?”. Do tego was, drodzy czytelnicy, zapraszam. Zmiana będzie na tyle głęboka, na ile głęboka jest wiara i chęć do działania w ludziach, którzy ją będą współtworzyć.

 

hm Joanna Skupińska 

Komendantka CSI ZHP

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Nr HR-a:  I/2015 Numer Specjalny - Kształcenie



Social Sharing: Facebook Google Tweet This

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.