- Drukuj
- 20 kwi 2019
- O Metodzie
- 2271 czytań
- 0 komentarzy
"HarcKonfa" Podsumowanie
W dniach 2-3 marca 2019r. w Krakowie, odbyła się "HarcKonfa" czyli Konferencja Harcmistrzowska zatytułowana: "Instrumenty metodyczne w metodzie harcerskiej: Czym są, jakie mają role i jak i po co ich używać"
W ZHP aktualnie trwają dyskusje i prace nad zmianami metodycznymi. Że te zmiany są konieczne, raczej wiemy wszyscy, jak jednak mają one wyglądać i w jaką stronę powinny podążać? O tym, że z działaniem instrumentów metodycznych jest źle wiemy z badań, m.in. z wyników ewaluacji poprzedniej Strategii ZHP. Być może winne są temu same instrumenty i ich konstrukcja, a być może to kwestia niewłaściwego kształcenia drużynowych, a może jeszcze to kwestia złożenia się różnych przyczyn. Na te i pokrewne pytania próbowaliśmy odpowiedzieć sobie podczas naszej konferencji.
Podczas referatów i prezentacji wprowadzających "rozłożyliśmy" instrumenty metodyczne, a w szczególności stopnie i sprawności na elementy podstawowe wychodząc od ich celowości i konstrukcji dochodząc do oczekiwanego działania. Przybliżyliśmy również najważniejsze cechy poprzedniego oraz aktualnie obowiązującego systemu stopni i sprawności harcerskich. Przedstawiciel ZIM czyli zespołu GK zajmującego się aktualnie pracami nad zmianami w systemie stopni i sprawności pokrótce zreferował kierunek prac tego zespołu. Przypomnieliśmy sobie również etapy rozwoju człowieka do osiągnięcia wieku wczesnej dorosłości.
W konferencji wzięło udział ponad 30 osób z całej Polski. Po prezentacjach wprowadzających uczestnicy podzielili się na 2 grupy robocze pracujące w 2 różnych lokacjach nad 2 różnymi zagadnieniami. Grupa pierwsza za zadanie obrała sobie temat kart próby, czyli jak powinny być skonstruowane, co powinny zawierać i jak działać. Druga grupa zadała sobie pytanie: Jak sprawić by użytkownicy stopni zrozumieli że chodzi o to by "być" na określonym poziomie a nie "mieć" dany stopień.
Prace w grupach trwały do wieczora. Na drugi dzień rano, uczestnicy konferencji spotkali sie ponownie wszyscy razem. Zostały przedstawione wyniki prac zespołów a następnie odbyła się dyskusja, podczas której ustalono wspólne stanowisko konferencji w sprawach nad którymi pracowaliśmy. Nie wszyscy w każdej sprawie mieli takie samo zdanie. W związku z tym kolejne stanowiska były głosowane, tak by wszystkie ustalenia konferencji były wspólne dla większej części uczestników.
I teraz czas na to co najważniejsze, czyli co ustaliliśmy z takim krótkim wyjaśnieniem. Pełne ustalenia podane są na końcu. Ustalenia te są cytowane zgodnie z oryginalną pisownią. Tak profilaktycznie, z różnych względów...
Skrócone podsumowanie wypracowanych stanowisk konferencji:
Co, moim zdaniem, jest najistotniejsze z praktycznego punktu widzenia? Podkreślić należy postulat prostoty karty próby. Zadania a nie wymagania. Etapy rozwoju do ćwika łącznie są raczej powtarzalne, a do tego znacząca większość próby jest realizowana podczas wspólnej pracy w zastępach. Oczywiście, w każdej próbie należy przewidzieć zadania ustalane wspólnie z drużynowym, będące przejawem osobistej pracy harcerza nad swoim charakterem. Przy młodziku będzie to jedno zadanie, a u ćwika już 3.
Ciekawym postulatem, zwłaszcza z punktu widzenia zrozumienia przez harcerzy że w zdobywaniu stopnia chodzi o osiągnięcie danego poziomu rozwoju a nie o jego posiadanie, jest uzupełnienie, bądź zastąpienie w ogóle, idei stopnia opisem sylwetki harcerza/harcerki oczekiwanym na danym poziomie rozwoju. Podobnie jak w swoim systemie ma aktualnie ZHR. Podczas dyskusji wyszło nam, że z ideii stopnia trudno jest harcerzowi zdekodować to czego się od niego oczekuje. Opis sylwetki młodzika itd wydaje się być znacznie lepszym pomysłem niż hasłowa jedynie, idea stopnia. Jako pewne dopełnienie, oczekiwany jest też komentaż uzupełniający dla drużynowego, który nie koniecznie musi znajdować się na karcie próby, lecz w systemie stopni byłby przydatny. Komentarz powinien zawierać opis tego, na co szczególnie zwracamy uwagę przy ocenie sylwetki oraz na to na czym należy się skupiać przy określaniu zadań osobistych.
Warto chyba również zaakcentować kwestię tego, że praktyczna forma zakończenia próby w postaci obowiązkowego biegu na stopień jest jak najbardziej zalecana podobnie jak bezdyskusyjna jest potrzeba wpisania sprawności w zadania na stopnie. Sprawności powinny umożliwiać zaliczanie kolejnych zadań na stopień. Podobnie jak było to w stopniach KIHAM.
Było podczas konferencji jeszcze kilka innych pomysłów które jednak nie uzyskały poparcia większości uczestników stąd nie znalazły się w podsumowaniu jako dorobek konferencji. Niemniej dyskusje nad nimi były niezwykle cenne bo pomagały autorom zrozumieć dlaczego ich pomysł nie powinien znaleźć odbicia w obowiązującym systemie instrumentów metodycznych.
Kolejną ważną rzeczą o której należy wspomnieć jest konieczność zgrania ze sobą instrumentów przeznaczonych dla zuchów, harcerzy i wędrowników. Ostatnia gwiazdka zuchowa powinna przygotowywać jednocześnie do wejścia na harcerski etap rozwoju a stopień ćwika być praktycznym przygotowaniem do wejścia na drogę wędrowniczą.
Kolejną wartą podkreślenia rzeczą wydaje się postulat zwiększenia ilości pracy nad uświadomieniem instruktorom że stopnie i sprawności są nośnikami programu i to one winny byc bazą programu drużyn i gromad.
Ustalenia:
Stopnie harcerskie, gwiazdki zuchowe – jak sprawić, żeby użytkownicy zrozumieli, że chodzi o to, by być na danym poziomie, a nie mieć dany stopień?
-
Etapy rozwoju nazywamy stopniami, stopień opisuje etap rozwoju wychowanka
-
Skupiamy się na tym, aby odpowiednio ukształtować wychowanka
-
Dla kogo narzędziem są gwiazdki? Dla zucha. Opis gwiazdek nie jest pomocny drużynowemu, narzędziem jest opis stopni
-
Dziecko się przełamało – gwiazdka
-
Jeżeli ktoś jest ćwikiem, to …… umie
-
Stworzyć ramy/minima takie same dla wszystkich, nie oceniajmy po maximum, ale po minimum
-
Świadomość drużynowych (i zastępowych)
-
Czy obecne narzędzia da się tak wykorzystać? Nie
-
Metodyka zuchowa działa, bo działają narzędzia zespołowe, a gwiazdki już gorzej
-
Gros sprawności zuchowych to sprawności bajkowe, drużynowi nie pokazują zuchom prawdziwego świata
-
W sprawności powinny być rzeczy, które same przez się są wartościowe
-
Drużynowi nie są przygotowywani do pracy z narzędziami: na kursach mówi się o tym, co ma zawierać program drużyny, ale nie o tym, jak go realizować; o stopniach i sprawnościach też się mówi, ale nie przy programie; brak powiązania: program – narzędzia
-
Na kursach brakuje zajęć z inspiracji, uczy się głównie biurokracji
-
Drużynowi nie kończą kursów drużynowych
-
Brak przykładu drużynowego wobec konsumpcyjnych postaw – i w zdobywaniu stopni, i w pracy nad sobą, w rozwoju własnym
-
W opisach stopni brak poradnika zdobywania stopni
-
Brak wzorca/przykładu starszych instruktorów pracujących dobrze z narzędziami metodycznymi
-
Formalnie nie możemy zmusić harcerza do zdobywania stopni
-
System nie jest zły, tylko dziurawy
-
Żeby dobrze pracować nad systemem stopni, potrzeba wiedzy z zakresu psychologii rozwojowej
-
Dzisiaj harcerze nie rozumieją, po co zdobywają stopnie, chcą szybkich efektów, szybkiego zysku, młody człowiek musi mieć coś z tego, co robi (elementy konsumpcyjnego podejścia do życia)
-
Co zawrzeć w narzędziach metodycznych, aby walczyć z postawą konsumpcjonistyczną?
-
Jedyne, co robi gromada zuchowa, to zdobywa sprawności – dlaczego tak nie mogą działać drużyny harcerskie?
-
Drużynowych nie uczy się, że mają stopnie i sprawności wpleść w program działania drużyny (uczą się tego, co ma być w programie drużyny, a nie jak to robić), także po objęciu funkcji
-
Problem z chęcią zdobywania sprawności, trzeba się wysilić
-
Być może harcerze nie mają przyznawanych sprawności, mimo że pewne rzeczy potrafią
-
Harcerze boją się zdeklarować, boją się, że się zobowiązują
-
Stopień nobilituje (ćwiki – wystąp!)
-
Brak systematyczności pracy (drużynowego?) ze stopniem
-
Co robić z harcerzem, który działa, ale nie zdobywa stopni? (mnie nie zależy) – brak systemowego wsparcia
-
„Nie każdy musi być instruktorem” – to nie jest wszechstronny rozwój
-
Potrzebna charyzma, wtedy działa sprzężenie zwrotne
-
Rola rady drużyny i drużynowego w zdobywaniu/przyznawaniu stopni – jaka jest?
-
Problem z brakiem wzorca
-
Nie my w harcerstwie mamy dostosować się do dzieciaków, tylko dzieciaki do harcerstwa
-
Biwaki w miejscu zamieszkania ?
-
Wśród harcerzy popularne jest podejście „zakuć, zdać, zapomnieć”
-
Jak wyrównać poziom stopni w związku?
-
Kary pracy przestają być atrakcyjne – podręczniki w stylu szkolnym
-
Odpowiedzialność jest ważniejsza niż kreatywność, nie każdy jest kreatywny
-
Kanon zadań do każdego stopnia (np. wyciągnięty z praktyk z całego ZHP)
-
Dodatkowe wymagania, uwzględniające potrzeby i specyfikę środowiska
-
Połączyć kurs przewodnikowski z kursem drużynowych (kontrowersje)
-
Program drużyn harcerskich (minimum pierwsze dwa stopnie) powinien być oparty przede wszystkim na zdobywaniu sprawności i stopni
-
Poziom indywidualizacji prób powinien się zwiększać wraz z kolejnymi stopniami, ale najniższe stopnie nie powinny wymagać układania, powinny być bardzo konkretne
-
Elementy pracy z narzędziami metodycznymi uwzględniać w ocenie pracy drużyn
-
Przyznawać stopnie w sposób uroczysty, podniosły
-
Opis systemu wzbogacić w porady, przykłady praktyczne
-
Opis idei stopnia może być odpowiedzią na konsumpcyjną postawę, w idei stopnia zapiszmy, po co jest ten stopień
-
Organizujmy wydarzenia/formy dedykowane poszczególnym stopniom, np. harce ćwików
-
Pokazywać/tworzyć realne korzyści, np. zadania, bonusy, wynikające ze zdobycia stopnia (np. jest opiekunem sprawności)
-
Organizować wspieranie drużynowych: warsztaty metodyczne, programowe, repertuarowe, na których poruszano by również kwestie używania narzędzi metodycznych, w szczególności zdobywania sprawności i stopni
-
Drużynowy powinien wychowywać/kształtować następcę, także pod względem umiejętności korzystania z narzędzi metodycznych
-
W opisie stopnia powinny znaleźć się:
-
idea stopnia – sylwetka
-
komentarz – wskazówki dla drużynowego (poza kartą próby)
-
wymagania
-
-
Zdobywający stopnie później, nowo wstępujący do ZHP w wieku gimnazjalnym/licealnym: najważniejsza jest postawa związana z danym stopniem, ale też potrzebne określenie clou wymagań z poprzednich stopni (nie ignorujemy niedostatków w postawach, nadrabiamy kompetencje)
-
Potrzebne są wytyczne, jak tworzyć próbę harcerza dla osób późno wstępujących do ZHP (np. 35+)
-
Ewaluujmy i ewentualnie zmieniajmy programy stopni, nie idee stopni; ewaluacja wymagań stopni i sprawności co 4 lata (raz na kadencję władz)
-
Sprawności powinny być przypisane do stopni
-
Atrakcyjna forma instrumentów metodycznych
-
Propagowanie w Harcerskim Banku Pomysłów atrakcyjnych form instrumentów metodycznych (np. kart sprawności, stopni), stosowanych w różnych środowiskach
Konstrukcja prób na stopnie
-
Karta próby (młodzik, wywiadowca, odkrywca, ćwik):
-
-
gotowe zadania w formie tabeli
-
sprawności wbudowane w zadania w sposób integralny
-
do próby harcerz wybiera …… dodatkowych wybranych przez siebie sprawności
-
dodatkowe zadania indywidualne: młodzik – 1, wywiadowca – 2, etc.
-
zadania podzielone na bloki (tak jak obecnie), zgodnie z obszarami wydzielonymi i z ideą stopnia
-
-
Zakończenie próby:
-
w formie praktycznej – bieg na stopień (obowiązkowy?)
-
Tyle wypracowaliśmy podczas wspólnej konferencji. Mam wrażenie, że całkiem sporo. Oczywiście, miało to swoje koszty. Niektóre dyskusje były ucinane i na wszystko staraliśmy się, jako organizatorzy, patrzeć poprzez pryzmat osiągnięcia celu konferencji. Wyszliśmy z założenia, że celowość pracy harcerskiej musi i w tym wypadku "grać pierwsze skrzypce"
Organizatorzy dziękują za dobrą postawę uczestnikom konferencji, za Ich aktywny udział w pracach i dyskusjach. Co trzydzieści głów to nie pięć ;)
"Czuwaj"
w imieniu komendy HarcKonfy
hm. Janusz Sikorski HR
CDN... Podczas drugiej odsłony która odbędzie się we wrześniu. Bo jeśli coś się zaczęło to należy to skończyć. Po harcersku.
[EDIT: Z przyczyn od nas niezależnych, kolejna konferencja, planowana na koniec września, odbędzie się najprawdopodobniej w listopadzie.]
Social Sharing: |