- Drukuj
- 13 paź 2018
- Duchowość
- 3238 czytań
- 0 komentarzy
CZAR WRĘCZANIA INSTRUKTORSKICH PODKŁADEK...
czyli obrzędowość harcerska jako forma pracy na polu siły ducha
Obrzędowe rozpoczęcie i zakończenie prób instruktorskich jest w niektórych środowiskach rzadkością. Typowo harcerska forma – kształtowanie swego charakteru i zdobywanie umiejętności wychowawczych poprzez realizację prób instruktorskich, często kończy się w sposób suchy, dość oficjalny: rozkaz, apel, to wszystko. Komisje stopni instruktorskich we współpracy z opiekunami prób mogą ten stan zmieniać poprzez wprowadzanie obrzędowego rozpoczynania oraz zakańczania prób. Sama forma ogłoszenia rozpoczęcia i potem pozytywnego zakończenia próby może być już wprowadzeniem do obrzędowego wręczenia podkładki, wzmocniona potem uroczystym nadaniem stopnia w towarzystwie instruktorów środowiska w którym działamy.
Uroczyste celebrowanie ważnych chwil na instruktorskiej ścieżce rozwoju może być dobrą okazją do kształtowania siły ducha i uświadamiania członkom instruktorskiej wspólnoty głębi pojęć takich jak służba, praca nad sobą czy wytrwałe dążenie do doskonałości.
Poniższe propozycje wymagają od opiekunów i od członków KSI zaangażowania w stworzenie atmosfery uczczenia szczególnego trudu, jakim jest realizacja prób instruktorskich. Dobry wstęp i dobre zakończenie bardzo często mogą przełamać niepewnych swoich możliwości młodych adeptów sztuki instruktorskiej czy też odświeżyć myślenie o swoim pedagogicznym powołaniu starszych i bardziej doświadczonych. Nie rezygnujcie z atmosfery harcerskiego obrzędu w tak znaczących dla instruktora momentach. Sami się przekonacie, że to działa. A przekazując tę tradycję swoim podopiecznym sprawicie, że oni kiedyś tez przygotują niezapomniane uroczystości przyznawania stopni.
ROZPOCZYNAMY PRÓBĘ
Dziwnym może się wydać pomysł obrzędowego rozpoczęcia próby. Może nie warto, skoro i tak nie wiadomo czy zakończy się ona sukcesem? Ale czyż nie jest też tak, że niezbyt solidne początki podejmowanych zadań, nie są zbytnio motywujące do ich zakończenia?
Gdyby na KSI każdy kto rozpoczyna próbę otrzymał jakiś znak jej rozpoczęcia, być może czułby się jeszcze bardziej zobowiązany do rzetelnej i terminowej realizacji, a w chwilach trudnych pomogłoby mu to znaleźć siłę do przezwyciężenia problemów. Wiadomo, niebagatelna tu rola opiekunów, ale...
Nie musi to być jakaś publiczna uroczystość, wystarczy kilka drobnych gestów, które uświadomią „próbantom” wagę podejmowanego zadania. Oto kilka sprawdzonych w niektórych środowiskach propozycji uświetnienia otwarcia próby instruktorskiej, niezależnie od jej poziomu. Na spotkaniu komisji z „próbantem” i opiekunem, gdy zapadnie decyzja o otwarciu próby można wprowadzić następujące formy:
-
otrzymuje od KSI granatową (zieloną, czerwoną) tasiemkę z miniaturką złotej lilijki, którą może nosić pod kieszenią munduru przy guziku jako znak rozpoczęcia próby;
-
otrzymuje od KSI i opiekuna zestaw pytań (harcerski rachunek sumienia) lub dzienniczek z pytaniami na każdy miesiąc, w którym będzie mógł/mogła prowadzić notatki na temat próby, które mogą pomóc w snuciu refleksji nad swoją drogą instruktorską;
-
na tablicy informacyjnej hufca, chorągwi w papierowej lilijce w kolorze zdobywanego stopnia umieścić można (zaraz po spotkaniu KSI w obecności próbanta) nazwiska osób otwierających próby;
-
otrzymuje od KSI pudełko z kolorowymi kartkami, na których są napisane różne dobre rady dla młodego / doświadczonego (niepotrzebne skreślić) instruktora;
-
można umówić przyjaciół i środowisko instruktora otwierającego próbę, by spotkali się z nim/nią po spotkaniu komisji i pogratulowali mu/jej otwarcia próby (pod warunkiem, ze ją otworzy), a potem zaprosili go np. na uroczysta zbiórkę czy też „na tzw. luzie” wspólnie poszli gdzieś razem; to wzmocni poczucie wspólnoty „próbanta” ze środowiskiem, w którym realizuje zadania próby.
ZOBOWIĄZANIE INSTRUKTORSKIE
To właśnie obrzędowe nadanie stopnia instruktorskiego. Pierwszego, często najważniejszego.
Scenariuszy jest wiele. Stałe elementy to: wybór instruktora, na którego ręce złożone będzie Zobowiązanie, złożenie obietnicy instruktorskiej, założenie podkładki pod krzyż i wspólne zaśpiewanie Piosenki Instruktorskiej.
Niezapomnianym zobowiązaniem będzie takie, w którego przygotowaniu częściowo uczestniczyć będzie również bohater/ka tej uroczystości. Taki współudział w „inicjacji instruktorskiej” jest zdecydowanie korzystniejszy dla uświadomienia roli wychowawcy i opiekuna jaką przyjąć zamierza na siebie świeżo upieczony „próbant”, niż zaproszenie go na gotowe „przyjęcie – niespodziankę”. Niech sam/a zdecyduje kogo zaprosić, a nawet w jakiej formie (ognisko, kominek, apel, uroczysta kolacja z oficjalnym wstępem ) i gdzie chce złożyć Zobowiązanie, niech przygotuje np. zaproszenia dla każdego z gości. Opiekun może przygotować małe niespodzianki, program i wystrój miejsca. I np. zlecić „próbantowi” przygotowanie się do uroczystości „mentalnie” np. poprzez znalezienie 10 sentencji na temat odpowiedzialności, przyjaźni, bycia opiekunem i wychowawcą, które przedstawi na swoim zobowiązaniu. Oczywiście nikt nie broni też organizować Zobowiązań będących zaskoczeniem dla „próbanta”, decyzja tak naprawdę należy do opiekuna próby.
Oto pomysły urozmaicenia Zobowiązania tak, by stało się ono niezapomnianym przeżyciem dla jej głównego adresata:
Przygotowanie
-
ognisko (świeczki) można postawić w środku lilijki ułożonej z szyszek, z kamieni pomalowanych na granatowo,
-
jeśli zdecydujecie się na uroczysty posiłek postarajcie się o jak najbardziej granatowo – niebieski wystrój stołu i pomieszczenia, a także o specjalne miejsce przy świeczkach, gdzie zostanie złożone Zobowiązanie; pomysł z posiłkiem może niektórym wydać się nieco dziwny; jednak jest on dobry, gdy po uroczystym złożeniu Zobowiązania cała grupa zasiądzie przy stole, by porozmawiać o blaskach i cieniach instruktorskiego życia; opiekun może pełnić rolę mistrza ceremonii i pilnować, by tematy rozmów nie odbiegały od tego. Można to zorganizować na wzór uroczystego bankietu (mundurowego) z przygotowanymi wspaniałymi przemowami (z morałem) na cześć nowego instruktora, ze wspominkami doświadczonych instruktorów, a także np. z występem artystycznym harcerzy ze środowiska w którym próbant zdobywał szlify pierwszego stopnia instruktorskiego.
-
zaproszeni goście mogą odpalić od ognia granatowe świeczki i mówić głośno części Zobowiązania; potem świeczki postawić np. na dużej kartce na której zapisany jest tekst,
-
bohater uroczystości może dostać w kopercie puzzle (granatowe), które powinien ułożyć np. w kręgu ognia przy świecach albo lampionach, od tego można zacząć gawędę na temat „być instruktorem/ką ZHP”
-
dość popularna jest tzw. Ścieżka ognia; kilku instruktorów stoi ze świecami (latarenkami, zniczami, pochodniami) w pewnym oddaleniu od siebie na drodze prowadzącej do miejsca złożenia zobowiązania; każdy z nich przyjmuje inicjowanego fragmentem tekstu Zobowiązania i króciutką gawędą na temat, o którym fragment mówi, można też poprosić bohatera uroczystości o zdeklarowanie się, w jaki sposób będzie starał/a się przestrzegać Zobowiązania w jego konkretnych aspektach
Po złożeniu Zobowiązania
-
opiekun może poprosić zebranych instruktorów o opowiedzenie o najlepszej i o najgorszej chwili bycia instruktorem harcerskim
-
całość warto przeplatać piosenkami np. Piosenką instruktorską po złożeniu Zobowiązania, harcerskimi pieśniami o ideałach, ulubioną piosenką jakiej sobie zażyczy nowo upieczony instruktor itp.
-
Jeśli na Zobowiązanie przybędą odpowiedni do tego ludzie, można powspominać fakty z harcerskiego i prywatnego życia niedawnego próbanta, najzabawniejsze i najbardziej godne pamiętania. Potem zebrani zadają nowemu instruktorowi pytania, na które powinien on/ona udzielić odpowiedzi. To utworzy rodzaj gawędy np. Jakie były najlepsze chwile w twojej harcerskiej drodze i w twojej próbie instruktorskiej, jakie najtrudniejsze problemy udało ci się pokonać w czasie jej trwania, Jaka do tej pory była twoja największa obawa związana z „byciem instruktorem”, jak myślisz, co jest najlepszego w tym, że jesteś harcerskim opiekunem i wychowawcą? Po takiej retrospekcji nowo upieczony instruktor poczuje ciągłość swej drogi ku zdobywaniu nowych kwalifikacji. Całość można podsumować króciutką gawędą o dojrzewaniu do odpowiedzialności za siebie i za innych.
PODHARCMISTRZ I HARCMISTRZ
To stopnie instruktorskiej samodzielności, ale też stopnie wymagające od tych, którzy je zdobyli większego zaangażowania w działanie w środowisku hufców i chorągwi. Proponujemy w obrzędowym wręczaniu zielonej i czerwonej podkładki podkreślić aspekty dojrzewania do działania w grupie, odpowiedzialnej pracy nad sobą i wspierania w tym innych oraz podsycania ambicji bycia coraz lepszym – ku mistrzostwu, nie tylko w jednej dziedzinie i nie tylko dla siebie.
Propozycje:
Wszystko, co napisano wyżej można wykorzystać również przy nadawaniu stopni phm i hm. Oto dodatkowe formy:
-
w miarę możliwości niech odbywa się to przy ognisku lub na kominku, na programowej imprezie hufca lub chorągwi, ale nie w formie apelu. To pomóc może w uświadomieniu praktycznej roli zdobywania kolejnych stopni, poinformowania o tym środowiska działania instruktora i umożliwi wprowadzenie większej różnorodności form.
-
przy wręczaniu zielonej i czerwonej podkładki warto zadbać (KSI lub opiekun próby) o jakieś elementy zaskoczenia i niespodzianki np. zaproszenie kogoś szczególnego dla osoby zdobywającej kolejny stopień, miły prezent (tomik wierszy lub sentencji na temat dojrzewania, pracy nad sobą, poszukiwania sensu życia, pracy pedagogicznej, album: tekst zobowiązania ze zdjęciami dokumentującymi chwile realizacji zadań, butelka pomalowana przez harcerzy, w której będą na zielonych( lub czerwonych) karteczkach życzenia dla instruktora itp.
-
sam moment wręczenia podkładki warto poprzedzić przeczytaniem rozkazu lub wygłoszeniem przez prowadzącego (opiekuna, przewodniczącego KSI itd.) gawędy na temat realizacji próby, osiągnięć, zależy jakiego rodzaju zadaniami wypełniona była próba;
-
po wręczeniu podkładki można zainicjować składanie instruktorowi życzeń, ale w uporządkowany sposób; niech prowadzący (w kręgu) rozpocznie „łańcuszek życzeń” np. życzę ci być był/a podharcmistrzem / harcmistrzem.... (jakim i dlaczego?), po zakończeniu życzeń zapisuje na dużej wcześniej przygotowanej kartce, a następna osoba w tym czasie mówi życzenia; jeśli zaś osób jest za dużo na taką formę składania gratulacji i życzeń, można wyznaczyć kilka osób do wypowiedzi, a resztę zachęcić do zapisania życzeń na kartce, którą potem bohater uroczystości będzie mógł zabrać na pamiątkę.
-
Jeśli to możliwe można przygotować bieg / spacer rozmyślań na końcu którego zebrani goście uczestniczyć będą we wręczeniu podkładki; na trasie spaceru trzeba zostawić koperty z tekstami do refleksji, drobne upominki ( j.w.) lub ludzi (instruktorów, harcerzy), którzy będą mogli np. podziękować za konkretne rzeczy (np. za zorganizowanie wspaniałego zlotu, za przygotowanie kogoś do Zobowiązania), pogratulować zdobycia kolejnego stopnia w formie np. piosenki lub wiersza, skłonić do refleksji nad swoim dotychczasowym życiem instruktorskim np. poprzez pytania: gdybym miał jeszcze raz zacząć od nowa... poprawiłbym... nie zmieniłbym... dodatkowo zająłbym się....
-
Można też zaproponować instruktorowi chwilę stresu np. wyrwać go w środku nocy z głębokiego snu pod pretekstem szczególnie pilnego zadania (można do tego wykorzystać najbliższe dla niego/niej osoby, aby alarm był bardziej wiarygodny) i zwabić go/ ją w miejsce, w którym odbędzie się uroczyste wręczenie podkładki; można też w trakcie realizacji jakiegoś zadania np. podczas uroczystości środowiska, programowych przedsięwzięć (zloty, rajdy, gry terenowe) zaplanować niespodziewane dla instruktora przyznanie stopnia np. polecić przeprowadzenie grupy instruktorów do miejsca, w którym przygotowane będzie wszystko (po drodze uczestnicy wyprawy mają utrudniać dotarcie do celu – jeden zgubi się po drodze, inny „skręci” nogę, następny „zemdleje”, jeszcze inny uprze się by zabrać ze sobą psa który się przybłąkał w środku lasu itp.) Takie przypomnienie trudności z czasów harcerskich prób na stopnie może być świetną okazją do odświeżenia niektórych umiejętności instruktorskich. Po dotarciu do celu można rozpalić ognisko i razem z zebranymi instruktorami uroczyście wręczyć podkładkę i przyznać rozkazem kolejny stopień.
Pomysłów na przyznawanie stopni jest o wiele więcej, inspiracją zawsze mogą być obrzędy które wprowadzamy w życie przy okazji składania przez harcerki i harcerzy Przyrzeczenia. Dla osób dorosłych, którymi są najczęściej nowo mianowani podharcmistrzowie i harcmistrzowie warto przygotować uroczystość, która skłoni do zadumy, która spowoduje wzruszenie i uświadomi, iż nowy kolor podkładki pod krzyżem zobowiązuje do pogłębionej pracy nad sobą. Że oprócz prestiżu, daje też warunek - coraz lepszego stawania się, coraz bardziej rzetelnego stawania się dobrym, niezależnie od tego ile ma się lat, i jaki staż w organizacji.
A przecież to właśnie tak kształtujemy siłę ducha – pracując nad sobą. Warto to uczcić.
hm Jolanta Łaba
Social Sharing: |