O osobowości prawnej hufców na ZHP 24
"Za późno" napisał Rafał Kepacz na blogu zhp 24 o osobowości prawnej hufców:
"Im więcej o tym myślę, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nadawanie osobowości prawnej hufcom, nie ma już sensu. I bynajmniej, nie dlatego, że hufce sobie z tą osobowością nie poradzą - te które będą chciały mieć osobowość prawną, poradzą sobie lepiej niż niejedna chorągiew! Ale dlatego, że te hufce, którym zależało na posiadaniu osobowości prawnej, które są w stanie organizacyjnie i logistycznie mieć swoją osobowość prawną - już ją posiadły! Nie przez ZHP wprawdzie, ale dla ogólnego rozrachunku, nie ma to żadnego znaczenia. Na razie."
Całkowicie się można zgodzić z tezami tego artykułu. Tyle że proces "uciekania " z osobowością prawną z ZHP zaczął się już dużo wcześniej !
Tzw. "Stowarzyszenia Przyjaciół" powstawały w latach 80-tych, a Fundacje "przyjednostkowe" praktycznie od chwili wprowadzenia tego ustawodawstwa. "Przeregulowywanie" ZHP od zawsze powodowało reakcję ludzi twórczych i przedsiębiorczych. " ...skoro nam rzucają kłody pod nogi - to nowy samochód szczepowy rejestrujemy na Stowarzyszenie, a naszą Chatę w Górach też można utrzymać dzięki Fundacji". Ciekawym by było stworzenie spisu tych okołozwiązkowych Organizacji z Osobowością. Jest to jakąś miarą kalekich struktur i złego zarządzania. Tylko dlaczego nikt tego wcześniej nie zauważał ? Nie chciał ? Artykuł Rafała pokazuje zjawisko chyba już blisko dwudziestoletnie.
To prawda, KTO CHCIAŁ MIEĆ OSOBOWOŚĆ PRAWNĄ TEN MA. Każde /prawie/ źdźbło trawy cierpliwie rozsadzi....beton.



Social Sharing: Facebook Google Tweet This

1
sikor dnia kwietnia 17 2009 09:00:09

Wilku... Wcześniej nikt tego nie zauważał bo działało to zgodnie z zasadą: "Żyj i daj żyć innym". Teraz jednak powoli wyjdzie na to, że wraz z pogłębianiem się niedostosowania ZHP do warunków wokół co rusz będzie się coś tam usamodzielniało. Coraz więcej ludzi zada sobie pytanie: "Po co nam ZHP?" Będą robić swoje a Organizacja będzie pikowała w dół... Ciekawe, kiedy się roztrzaska :/

9
19kldh dnia kwietnia 21 2009 01:16:13

Raczej "sfederalizuje".

1
sikor dnia kwietnia 21 2009 13:02:43

Po roztrzaskaniu... być może nastąpi federalizacja tych kawałków które zostaną. I być może to jest jedyna droga do powrotu harcerstwa na właściwą drogę (oby nie, ale coraz mniejszą mam nadzieję).

10
MaciekP dnia kwietnia 22 2009 17:56:43

Czy formalna jedność jest wartością samą w sobie? Moje protestanckie myślenie woli akcentować jedność idei w miejsce jedności struktury. Smile

1
sikor dnia kwietnia 22 2009 18:23:50

Nie wiem Maciek. Po prostu nie wiem.

10
MaciekP dnia kwietnia 23 2009 13:54:54

Moim zdaniem forma jest konsekwencją treści, nadając jej ostateczny wyraz. Ale nie jest treścią. Jest formą. Bez jedności w zakresie treści, wspólnego celu działania, wspólnej wizji harcerstwa nie zachowamy jedności organizacyjnej. Skupiamy się na kwestiach trzeciorzędnych licząc na to, że jednakowe mundury zastąpią wspólnotę myśli.

Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.