- Drukuj
- 27 paź 2009
- News HaeRa
- 4046 czytań
- 0 komentarzy

Zainteresowanych zapraszamy na stronę KCzD :Strona Kręgu Czarnego Dębu
- Drukuj
- 12 paź 2009
- Od Redakcji
- 2646 czytań
- 0 komentarzy

- Drukuj
- 03 paź 2009
- Ku pamięci
- 6591 czytań
- 3 komentarze

Podczas okupacji Edelman zaangażował się w działalność Żydowskiej Organizacji Bojowej, był jednym z jej założycieli. Podczas powstania, po samobójstwie Mordechaja Anielewicza, został ostatnim przywódcą bojowników ŻOB podczas walk. "Ludzkość umówiła się, że umieranie z bronią jest piękniejsze niż bez broni. Więc podporządkowaliśmy się tej umowie"
"Marek Edelman został w Polsce. Został, jak wielu innych, którzy próbowali swe życie zbudować tutaj od nowa. Chcieli budować życie żydowskie, społeczne, i życie swoje, prywatne. Że życia żydowskiego, takiego wspartego instytucjami, tu nie będzie, przekonywali się przez kilka powojennych lat. Potem zaczęli wyjeżdżać, falami: po pogromach lat 40., w '56, w '68. Ci coraz mniej liczni, którzy zostawali, chowali się przed innymi, chowali się przed sobą. Mówili, że są Polakami, że są Polakami pochodzenia żydowskiego, niewielu chciało być Żydami w Polsce.
Edelman był Żydem, kiedy w 1968 r. wyrzucono go z pracy (właściwie nie wyrzucono, tylko portier nie wpuścił go do szpitala). I był Żydem, kiedy opowiadał Hannie Krall o tym, jak w czerwonym wełnianym swetrze prowadził powstańców strychami na Świętojerskiej i jak Michał Klepfisz zasłonił swoim ciałem walący zza komina cekaem. Ale był Polakiem i Żydem, kiedy podpisywał listy KOR-owskie. Był Polakiem i Żydem, kiedy pięknym i mądrym tekstem w „Tygodniku Powszechnym" odpowiadał aroganckiej Erice Steinbach. Jest Żydem, kiedy 19 kwietnia prowadzi swoich żydowskich i polskich przyjaciół na Umschlagplatz. Był Polakiem i Żydem, kiedy jechał z transportem pomocy humanitarnej do Sarajewa czy kiedy pisał razem z Jackiem Kuroniem list do prezydenta Havla w sprawie krzywd czeskich Cyganów.
Edelman, pomijany w oficjalnych uroczystościach, nie był nigdy bohaterem mianowanym. On nie lubił władzy, władza nie lubiła jego. Został bohaterem wybranym. Jego głos zawsze się mocno liczy, bo On zawsze tu był i zawsze był uczciwy. Prof. Maria Janion mówi, że Marek Edelman jako bohater-antybohater nadał inne rysy bohaterstwu.
Marek Edelman ciągle nie pasuje do żydowskiej historii izraelskiej. Chciałoby się, żeby nikt już nie miał wątpliwości, że ten wielki antybohater jest pierwszym bohaterem nowej polskiej i żydowskiej historii.
Anka Grupińska
- Drukuj
- 30 wrz 2009
- Newsy
- 3166 czytań
- 0 komentarzy


100-Lecie harcerstwa polskiego
Według tradycji przedwojennej rok 1910, uważany jest za datę utworzenia ruchu skautingowego w Polsce i wobec powyższego w 2010r w szczególny sposób przygotowujemy się do obchodów 100-lecie harcerstwa. Do programu Naczelnictwa 100-lecia wchodzą m.in. akcja charytatywna i akcja Sto Ognisk. Punktem kulminacyjnym obchodów będzie Światowy Zlot Harcerstwa poza granicami Kraju, który planujemy poraz pierwszy w Ojczyźnie latem 2010 roku.
Strona Zlotu ZHPpgk
- Drukuj
- 15 wrz 2009
- Newsy
- 5848 czytań
- 0 komentarzy


Federacja Skautingu Europejskiego skupia ponad 60 000 młodych chłopców i dziewcząt z takich krajów europejskich jak Francja, Włochy, Polska, Belgia, Niemcy, Hiszpania, Portugalia, Litwa, Białoruś, Ukraina, Rosja, Węgry, Rumunia, Austria, Szwajcaria. FSE praktykuje tradycyjny skauting Baden-Powella, proponując młodym w wieku od 8 do 24 lat komplementarny system wychowania, będący międzynarodową wspólnotą modlitwy i działania.
W 2003r. FSE została uznana przez Stolicę Apostolską jako prywatne stowarzyszenia wiernych. Oprócz stowarzyszeń katolickich, w ramach FSE znajdują miejsce również stowarzyszenia prawosławne i ewangelickie.
Zbigniew Minda był wieloletnim naczelnikiem Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego "Zawisza" FSE, które pozostaje trzecią pod względem liczebności organizacją harcerską w Polsce. Jako główny architekt zlotu skautowego Eurojam 2003, gromadzącego w sierpniu 2003r. w miejscowości Żelazko k. Ogrodzieńca ponad 9000 skautów z całej Europy i Kanady, dał się rozpoznać jako doskonały organizator i praktyk pedagogiki harcerskiej.
Źródło: http://www.radom.pl/
- Drukuj
- 02 wrz 2009
- Nowości wydawnicze
- 5535 czytań
- 2 komentarze


W Październiku, w ramach Biblioteki ukażą się trzy pozycje:
"Skauting dla Chłopców" według wydania z 1938 r. Roberta Baden Powella, oraz
" Młoda Drużyna - podręcznik pracy harcerskiej w Drużynie" Alojzego Pawełka według wydania z 1947 r.
"Wędrownicy" Pawła Mateusza Puciaty w/g wydania wileńskiego.
- Drukuj
- 26 sie 2009
- Od Redakcji
- 6435 czytań
- 0 komentarzy

Str 21
"Ważne: Jubileuszowy Zlot Harcerstwa Polskiego Kraków 2010
Druhny i Druhowie !
Przygoda puka do naszych drzwi, najbardziej niezwykła ze wszystkich harcerskich przygód.
Czeka nas jubileuszowy Zlot Harcerstwa Polskiego Kraków 2010 !
Wyjątkowy, w 100 lat od czasu, gdy na ziemiach polskich zaczęły powstawać pierwsze harcerskie zastępy. Kto wtedy myślał o tak odległej przyszłości, kolejnych pokoleniach harcerek i harcerzy, którzy bedą służyć Bogu i Polsce, wędrować w poszukiwaniu wiedzy i umiejętności przydatnych przez całe życie ?
Minął wiek, cała epoka kataklizmów , wojen, chwil wzniosłych i wypełnionych radosnym śmiechem. Harcerstwo stało się stylem życia kolejnych licznych pokoleń, stało się ważne dla bardzo wielu Polaków. Hart ducha, pogoda i jasny wzrok łaczy nas, dzisiejszych harcerzy, z tymi którzy w 1910 roku tworzyli pierwsze zastępy. Łączy nas ta sama idea, nadal aktualna - mimo upływu czasu i zmiany warunków, w jakich żyjemy.
Pokażmy sobie i innym, że naszą siłą są niezmienne wartości, a Zlot bedzie okazją do wspólnego harcowania.
W dniach 16-24 sierpnia 2010 r. czekają na nas krakowskie Błonia, wyjątkowe miejsce w samym sercu Krakowa, Miasta, które podobnie jak harcerstwo, nadal jest młode i tętni życiem, a jednocześnie jest strażnikiem polskiej historii.
Już niebawem w swoim hufcu znajdziecie informacje, co należy zrobić, aby wziąć udział w Zlocie, i jakie zadania przedzlotowe należy zrealizować. Wierzę, że wszyscy spotkamy się za rok w Krakowie i wspólnie przeżyjemy wyjątkowe chwile. Nie przegapcie okazji, która trafia się raz na sto lat !
Czuwaj !
hm. Krzysztof Budziński
Komendant Zlotu Kraków 2010
Małecz, 23 sierpnia 2009 r. "