Nawigacja
hm. Janusz Sikorski: Opinia Rady Naczelnej na temat pracy Głównej Kwatery ZHP z komentarzem Sikora

Opinia Rady Naczelnej na temat pracy Głównej Kwatery ZHP z komentarzem Sikora 

 

Naprawdę, myślałem że już tego nie dożyję a jednak... 

Niedawno w sieci pokazały się najnowsze uchwały Rady Naczelnej ZHP.  (link na końcu) Cóż robić, obowiązkiem instruktora jest się z tym  zapoznać. Ale nie ma głupich, jeśli mam siedzieć przy kompie następną  godzinę to chociaż zmienię otoczenie. Przenoszę się do tipi  Herbatka przygotowana na ognichu z reguły pomaga wytrwać do końca.    

Rozpalamy ogieniek, zawieszam czajnik, odpalam lapka i czytam.  No proszę, ocena działalności GK-i za 2014. Nudy na pudy, myślę,  jak  zawsze będzie „po harcersku” pozytywnie, pozytywnie, pozytywnie (tylko jak jest tak pozytywnie to do 100 beczek przesolonych śledzi dlaczego mamy tak  pod górę ???)  A tu raptem... Niespodzianka. Moje zdumienie rośnie. No czytam i nie wierzę. Jakiś projekt? 1 kwietnia? Czy jak?  Sprawdzam datę i źródło. No nie ma bata... 26 to nie 1 kwietnia.  Źródło...  Oficjalna strona dokumentów ZHP. A więc to jednak prawda.  Do ZHP zawitał prawdziwy profesjonalizm. Bez tjutania i cmokania. Prosta  prawda (chociaż dla mnie niestety niepełna). Właściwie sporządzona  informacja zwrotna mająca na celu polepszenie zarządzania naszą  organizacją. No, w szoku jestem. 

No to czytamy... 

 Uchwała nr 23 (itd., itp. dalej)  w sprawie oceny działalności GK-i w roku 2014. 

 1. Pozytywnie oceniamy 

 a. Zgłoszenie zamiaru organizacji Jamboo (i super, ciekawe tylko co Nimi kierowało i na ile Ich cele są spójne z celami harcerstwa) 

 b. przegląd i podjęcie  działań w sprawie specjalności (to się okaże, bo to całkiem jak z mało mądrymi propozycjami zmian w PH. Chcieć i starać się można, poczekamy na efekty ...) 

 c. działania KSI przy GK  (nie znam więc przyjmuję, że tak jest) 

d. działania Centralnej Szkoły Instruktorskiej w zakresie wsparcia  chorągwianych zespołów kadry kształcącej, chorągwianych szkół instruktorskich oraz instruktorów odpowiedzialnych za pracę z kadrą w chorągwiach, systematyczna organizacja  kwartalnych zbiórek „pracy z kadrą”, które są ważnym elementem budowania  wspólnoty instruktorów odpowiedzialnych za pracę z  kadrą; (uff spora część działań ale chyba nie wszystkie)  

e. opracowanie i wdrożenie zgodnie z przyjętym harmonogramem nowego  projektu szkoleniowego Lider + kierowanego do kadry kierowniczej i  przywódczej organizacji; (o, to dobry program i dobrze ukierunkowany bo dla kadry wychowawczej to tak średnio.  Prowadzący zajęcia kompetentni i z charyzmą to i musi się podobać. Ciekawe jakie będzie przełożenie na działanie organizacji, bo teoretycznie ludzie na szczeblach zarządzających organizacją powinni zatrybić jakie obowiązki ma lider i zdawać sobie sprawę że arogancja władzy jest wrogiem nie tylko harcerstwa ale i każdego, nawet średniego lidera...) 

 f. systematyczna  organizacja kursów harcmistrzowskich COGITO, ciągły wysoki poziom programowy odpowiadający na bieżące wyzwania harcerstwa, realizacja kursów  zgodnie z metodą harcerską; (kolejny jasny punkt, ciekawe co wpływa na to,  że cogito działa i jeszcze nikt tego nie popsuł...) 

g. ciekawa i inspirująca forma warsztatów PR LAB, które swym zasięgiem objęły harcerzy  i instruktorów ze wszystkich chorągwi; (taaak forma ciekawa i inspirująca.  Mam jednak nieodparte wrażenie, że w niektórych uczestnikach  spowodowała  przesadną wiarę we własne umiejętności.) 

h. skuteczne działanie, w wyniku  którego wolontariusze organizacji pozarządowych, w tym kadra społeczna  ZHP, są zwolnieni z opłat za wydanie zaświadczeń w KRK. (co fakt to fakt)   

 No to nieźle nam się GK napracowała  Ale to chyba nie wszystko...  

No nie, jest część dalsza. No proszę, już nie tak słodko niestety. 

 

Kilka łyków herbatki (ha własna mięta, posadziłem 15 metrów od tipi i rośnie :) ) Dokładamy do ognia chociaż na razie pięknie nam się pali. Czysty, jasny harcerski płomień. No cóż, zobaczmy co ta nasza GK schrzaniła... 

2. Rada Naczelna ZHP ocenia negatywnie: 

> 2.1. Niezrealizowanie w obowiązujących terminach następujących uchwał XXXVIII Zjazdu ZHP: 

 a) Uchwała XXXVIII Zjazdu Związku Harcerstwa Polskiego z dnia 8 grudnia 2013 r. w sprawie uzupełnienia Regulaminu Mundurowego ZHP; (jak dla mnie szczegół ale... karność ważna rzecz. Acha mam pomysł – chyba nie ja pierwszy –  wywalmy karność z prawa i po kłopocie. Będzie pozytywniej i mniej dołująco) 

b) Uchwała XXXVIII Zjazdu Związku Harcerstwa Polskiego z dnia 8 grudnia 2013 r. w sprawie wzmocnienia działalności programowej drużyn i gromad, w  zakresie przygotowania instruktorów harcerskich komend do wdrożenia uchwały;  (No cóż, to już nieco gorsza sprawa. Działanie drużyn to podstawa istnienia ZHP. Nawet jeśli komuś wydaje się, że jest inaczej – A mam wrażenie, że są tacy i to w GK ZHP, o czym można się przekonać na własnej skórze, dzwoniąc np. to tu, to tam i mając wątpliwą przyjemność, a właściwie to nieprzyjemność natknięcia się np. na wyjątkowo gburowate osoby, nie mające zielonego pojęcia kto dla kogo w ZHP pracuje – jednej z tych osób na wysokim  szczeblu należą się szczególne pozdrowienia! - ale sądzę że na opisanie sprawy dlaczego znajdę wkrótce czas) 

c) Uchwała XXXVIII Zjazdu Związku Harcerstwa Polskiego z dnia 7 grudnia 2013 r. w sprawie stabilizacji finansowej ZHP; (ważna rzecz, ale mogę sobie wyobrazić, że mogą wystąpić trudności obiektywne więc na razie bez wnikania – no comments) 

d) Uchwała XXXVIII Zjazdu Związku Harcerstwa Polskiego z dnia 7 grudnia 2013 r. w sprawie realizacji kierunku Strategii Rozwoju ZHP na lata 2012–2017 Przyjazna Struktura w zakresie podjęcia prac nad oceną funkcjonowania obecnej struktury organizacyjnej ZHP oraz opracowania i wdrożenia zmian usprawniających jej funkcjonowanie.  

(no i tu mamy niezłego „zonka”. Strategia obowiązuje od 2012 a tu nawet nie podjęto prac w celu oceny ?  Z drugiej strony po co ? Przecież GK miała tą uchwałę w nosie od początku. Świadczy o tym fakt braku zdiagnozowania sytuacji w celu określenia punktu otwarcia. Jak nie ma punktu startowego to do czego "przykładać" " wskaźniki osiągnięcia celu" określone w strategii. Sądzę że ideą odpowiedniej uchwały RN było by corocznie to mierzyć (tymczasem połowa za nami i nadal nie ma jednego porządnego badania bo w zeszłym roku z pytań przeznaczonych na poziom hufiec/drużyna/choragiew i GK zbadano tylko hufce przy pomocy AAH. Na resztę chyba zabrakło chęci. Teraz GK  powinna tylko zmienić pytania w AAH lub ich część wyrzucić - skutek będzie oczywisty  - albo nie będzie znów można porównać rok do roku albo część strategii nie zostanie ewaluowana bo ktoś z GK-i uznał zapis ze strategii za nie ważny. Jeśli poważnie podchodzimy do zarządzania ZHP TO KONIECZNYM JEST STAŁA EWALUACJA.  I nie chodzi tylko o to by GK miała obraz czym i jak zarządza ale chodzi również o info dla badanych jednostek tak by każda jednostka znała swoje wyniki, średnie krajowe i najlepsze krajowe - by można było bezwzględnie porównywać postęp i wyciągać wnioski. Przecież dzięki temu można byłoby wyłonić najlepsze praktyki w zarządzaniu ZHP na różnych szczeblach i rozpowszechniać je. I to najlepsze wyniki oceniane danymi bezwzględnymi a nie poprzez sposób - wydaje mi się)   

Nie... Muszę sobie przerwać, zaczęło zbierać się na burzę, ogień jakoś przygasł, herbata już zimna.  

Co za upadek :/ O co tu tak naprawdę chodzi ? Czy to się dzieje naprawdę ? Najwyższa władza w ZHP czyli Zjazd, podejmuje uchwały, następnie Rada Naczelna podejmuje następne tak by uregulować to co ma robić Główna Kwatera a ta... Część realizuje a reszta ??? Co z resztą? Jak wytłumaczyć takie postępowanie GK-i?. No dobrze, może z dalszej część coś się wyjaśni. Dorzucamy do ognia, pierwsze krople wiosennego deszczu zaczynają bębnić o naciągnięty brezent tipi a z oddali słychać grzmoty nadciągającej burzy... 

2.2. Niezrealizowanie następujących uchwał Rady Naczelnej ZHP: 

a) Uchwała nr 12/XXXVIII Rady Naczelnej ZHP z dnia 24 maja 2014 r. w sprawie sposobu realizacji wychowania w harcerskich specjalnościach w zakresie niedostosowania regulaminów regulujących funkcjonowanie harcerskich specjalności i przygotowania zmian w dokumentach regulujących pracę z kadrą w ZHP uwzględniających szkolenia specjalnościowe i kształcenie kadry specjalnościowej; 

 b) Uchwała nr 84/XXXVI Rady Naczelnej ZHP z dnia 5 października 2013 r. w  sprawie odznak organizacyjnych i dokumentów potwierdzających członkostwo ZHP; 

 c) Uchwała nr 13/XXXVIII Rady Naczelnej ZHP z dnia 24 maja 2014 r. w sprawie zmiany terminu przedstawienia Radzie Naczelnej ZHP sprawozdania z wyników ewaluacji wdrożenia Systemu Pracy z Kadrą na wszystkich szczeblach struktury ZHP. 

 (Tu musi się pojawić troszkę szerszy komentarz. Ja nie wiem czego ta RN chce. No przecież czy „oni tam nie rozumieją”, że GK to Główna Kwatera ???  Główna ! Toż to jak udzielne księstwo, a może nawet królestwo. Bo  baroni są w co poniektórych Chorągwiach. Ja przynajmniej takie wrażenie  odnoszę, jak czegoś od nich chcę. Tak, zdarzyło mi się ze 2 razy czegoś chcieć i do dziś się we mnie gotuje. Na nieszczęście mojego "faworyta", są tam również naprawdę harcerscy instruktorzy w tzw. „instancjach” /okropne słowo, ale wielu sobie na nie zapracowało!/ Są mili, grzeczni i uczynni. Na tle takich osób widać szczególnie ostro incydentalne, ale dlatego szczególnie widoczne wielkopaństwo i arogancję przysługującą władcom udzielnym i absolutnym. Nie licujące ani funkcji, ani czerwonej,  harcmistrzowskiej lilijce! A ja drżę z respektu, pisząc te słowa i już się boję tak, że... Aż strach. Hmm może nawet sam się wybatożę ?  ) 

2.3. Przekroczenie kompetencji przez Główną Kwaterę ZHP poprzez doprowadzenie do członkostwa Związku Harcerstwa Polskiego w Polskiej Izbie Firm Szkoleniowych, co stanowi przekroczenie normy wynikającej z §67 ust. 4 pkt. 14 Statutu ZHP.  

 (Oj, nieładnie robić coś do czego nie ma się prawa. Ale z drugiej strony. Już ustaliliśmy, że GK to GK. Więc pewnie może wszystko. A że Statut coś tam innego mówi? Tym gorzej dla statutu. Zresztą to się go zmieni, no nie ?)   

3. Zastrzeżenia Rady Naczelnej ZHP budzą: 

 a) zdominowanie kształcenia na szczeblu centralnym przez jeden podstawowy typ programu szkoleniowego, który nie spełnia warunków działania  kształceniowego w zgodzie z metodą harcerską, nie promuje dobrych wzorców  kształceniowych w organizacji, nie jest formą przeżycia kursu; 

(spokojnie, już jest drużynowy+, a za chwilę lidera się wrzuci do systemu kształcenia instruktorów, a ta metoda to w ogóle jakaś przereklamowana jest i przestarzała i co tam jeszcze chcecie prze... Ma być FUN i lajki i prawie KORPO!) 

b) kryteria plebiscytu „Niezwyczajni”, które promują jednostkowe przedsięwzięcia, a nie całokształt i ciągłość działań instruktora; 

(to taka specjalna metoda współzawodnictwa, czyli wyścigu szczurów. Generalnie w organizacji wszystko powinno pasować, a więc jeśli  prawie korpo-kształcenie to i prawie korpo-motywowanie. Liczy się błysk, gwiazda,  chwila  splendoru, wow i fun, fun fun... Oczywiście wszystko to pochodzi z lipnych korporacji a wiedza z zakresu prowadzenia zespołów i motywowania nie przystaje chyba nawet do poziomu tych najlipniejszych) 

c) niedostateczna promocja w skali Związku drużynowych wyróżnionych listem  pochwalnym Naczelnika ZHP; 

 (no comments) 

d) brak strategii promocji ZHP opartej na korzyściach wychowawczych  płynących z harcerstwa; 

 (Ta RN nic a nic nie trybi. Ma być Fun! Wychowa  się dzieciaka przy okazji! Jak będzie fun to przyjdą dzieci chociaż na  chwilę i się pod to granta rozpisze a później nowe dzieci i nowe granty... To też jest jakaś strategia. Jak wynika z oceny RN to chyba lipna ale na pewno jest to strategia "Główna". To zresztą wpisuje się w określony trend patrzenia na harcerstwo. Płytko, całkowicie bez zrozumienia Harcerskiego Systemu Wychowawczego za to przez pryzmat kompetencji bo to łatwo "sprzedać" w grancie A więc harcerstwo daje kompetencje, całkiem jak szkoła. Nie uczy samodoskonalenia, nie daje właściwego kręgosłupa moralnego, nie uczy że szczęście osiąga się dzięki służbie innym. Nie. Harcerstwo daje kompetencje.... Eeee chyba się nie przyzwyczaję. No raczej nie. Bo to po   prostu nieprawda. To całkiem tak jakby twierdzić że żyje się po to by produkować dwutlenek węgla... No niby prawda.) 

e) skuteczność zespołu ds. otoczenia prawnego harcerstwa w zakresie działań na rzecz ustawy o harcerstwie. 

 (a po co to komu ? Przecież to by się przydało np. drużynowym ale tak naprawdę to powiedzmy sobie szczerze – jakby nie ci drużynowi to praca w ZHP byłaby całkiem w „pałkę”, nie ? A na poważnie... Sprawa jest na tyle ważna że postanowiliśmy w redakcji przyjrzeć się jej bliżej. Wypuszczamy skautów. Zobaczymy co nasi "zwiadowcy"  przyniosą. W każdym razie już wkrótce napiszemy czego się dowiedzieliśmy. Ta cała sprawa dziwnie wygląda ) 

4. Rada Naczelna ZHP zwraca uwagę na inne istniejące obowiązki Głównej Kwatery ZHP wynikające z uchwał Zjazdu ZHP i Rady Naczelnej ZHP, a wyznaczone do realizacji w okresie roku 2014 i kolejnych lat. 

4.1. Obowiązek przeprowadzenia jednolitej ewaluacji postępów wdrażania Strategii rozwoju ZHP na lata 2012−2017 w okresie od września do grudnia  każdego roku oraz wspierania tej ewaluacji − wynikające z Uchwały nr 11/XXXVIII Rady Naczelnej ZHP z dnia 24 maja 2014 r. w sprawie ewaluacji wdrażania i realizowania obowiązującej Strategii Rozwoju ZHP. Rada Naczelna ZHP przekazała w lipcu 2014 r. Głównej Kwaterze ZHP pytania ewaluacyjne umożliwiające przeprowadzenie jednolitej ewaluacji na wszystkich poziomach Organizacji. 

4.2. Obowiązek opracowania koncepcji i wdrożenia w latach 2014−2016 dwóch kampanii społecznych: zewnętrznej i wewnętrznej − wynikający z Uchwały XXXVIII Zjazdu Związku Harcerstwa Polskiego z dnia 8 grudnia 2013 r. w sprawie kształtowania wizerunku harcerstwa i funkcji drużynowego w  odbiorze społecznym. 

 (no nie no to już jakaś bezczelność... Przecież mamy czas, no nie ? Taka ewaluacja to w tydzień a taka kampania czy dwie... Phi to się w miesiączek na kolanie machnie.) 

 Mała dygresja. Na temat wizerunku ZHP, troski o drużynowych itp., itd. Obiecałem pewnemu druhowi, który bardzo nie lubi dopytywania się o konkrety, podjęcie dalszych kroków w przypadku braku reakcji na informację zwrotną jaką wysłałem do harcerskiej centrali w lutym tego roku. Oczekiwałem w swojej naiwności na jakąś odpowiedź. Wystarczyłoby drobne przepraszam albo „goń się...” Proste? Ale cóż, niby dlaczego ktoś bardzo ważny, miałby przepraszać jakiegoś namolnego instruktora?. Albo dlaczego miałby wyjaśniać czemu nasza "centrala" bezczelnie manipuluje zaproszeniami od Pana Prezydenta RP ??? 

Nie będę się rozdrabniał i przytaczał szczegółów, bo to nie ma dziś sensu! Ale  właśnie taka arogancka postawa na styku „władzy” i „ludu” zawsze powoduje problemy. Zwłaszcza gdy mamy do czynienia z tak okropnymi ludźmi jakimi są wolontariusze oddani swojej pasji. 

Teraz jeszcze kilka słów wyjaśnienia skąd w artykule omawiającym uchwałę RN ZHP moja prywatna sprawa. Otóż stało się tak bo sądzę, że nic nie dzieje się przypadkiem. Taka a nie inna ocena działań GK-i na pewno nie wzięła się znikąd. Brak chęci współpracy a już poczucia służby na pewno... To tylko niektóre z przyczyn. Skoro spotkałem się z nimi osobiście, to pewnie mogę przypuszczać, że nie jest to jakaś wyjątkowa sytuacja. Tym bardziej, że na kilkunastu harcmistrzów z jakimi się zaprzyjaźniłem ostatnio, co  najmniej trzech młodych druhów, ma za sobą epizod współpracy zakończony na skutek kontaktów właśnie z moim "faworytem".  

Przypadek ? 

 Nie sądzę  :/ 

Niestety, w sumie jest sporo faktów które wskazują na to, że to wynika z takiego stylu i zachowań przyjętych przez Główną Kwaterę ZHP. Jeśli tak, to bardzo źle świadczy o instruktorach tam pracujących. Obiecuję, że przyglądniemy się tym sprawom bliżej i zdamy relację na łamach HR-a. I nie "chcemy" czy "postaramy się" My po harcersku, po prostu to zrobimy. A tymczasem... Cała sosna się spaliła... Dobrze, że wrzuciłem trochę dębu. On dzielnie podtrzymuje ogień. Burza trwa, wokół sypią się gromy, jednak na moim obliczu pojawia się uśmiech. Harcerz jest zawsze pogodny, bo wie, że po każdej burzy przychodzi spokój. Wiem, że i teraz tak będzie.  Po prostu ponad chmurami niebo jest błękitne. Och nie, to przecież zachacza o to paskudne, przestarzałe puszczaństwo. A puszczaństwo to przecież taka śmieszna sprawa. Całkiem jak skauting czyli wychowanie dobrych obywateli metodą puszczańską... No tak ale harcerstwo to nie skauting.

 

Hm. Janusz Sikorski HR  

 

 link do całości omawianego dokumentu w wersji nie popsutej moimi komentarzami: >>> LINK

---------------------------

Nr HR-a:  III/2015

 


Social Sharing: Facebook Google Tweet This

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.