Nie będzie to artykuł o sprawach nadprzyrodzonych, choć niektórzy byliby skłonni sklasyfikować magię harcerstwa do zjawisk niewytłumaczalnych.
Nie będzie to artykuł o wywoływaniu tych, którzy już odeszli, choć niektórym idee zmarłego ponad 70 lat temu brytyjskiego lorda, mogą podchodzić pod wywoływanie duchów. ...
Zadany przez redakcję temat jest w gruncie rzeczy próbą uchwycenia samego sedna harcerstwa. Wprawdzie utarło się, że kształceniem określamy działania skierowane na wyłonienie i wyszkolenie instruktorów, ale jak rozumiem jest to raczej niuans terminologiczny. ...
Atrapa (fr. attrape) – makieta, lub przedmiot służący do oszukania obserwatora, imitacja.
Trochę trudno zabrać się do tematu. Oczywiście to nie tak, że nie dostrzegam mocnych stron naszego harcerskiego kształcenia, ale nie widzę sensu wychwalania tego, co dobre. Wolę chyba skupić się na tym, co mnie niepokoi, narażając się nawet na zarzut niezgodnego z metodą marudzenia.
Ostatnio miałam okazję uczestniczyć w kilku szkoleniach pozaharcerskich. Tematyka szkoleń była dość różnorodna, dotyczyła zarówno kompetencji miękkich jak i twardych, dających konkretne umiejętności i wiedzę. Uczestnictwo w szkoleniach jako odbiorca to zawsze dla mnie bardzo ciekawe doświadczenie. Jako kształceniowiec uczę się przede wszystkim pokory i tego że ciągle można się czegoś nauczyć. Brzmi to banalnie, ale chyba za każdym razem uzmysławiam sobie to na nowo. Bo z jednej strony na myśl o kolejnym warsztacie z pracy w grupie czy komunikacji dostaję gęsiej skórki, mam poczucie że już wszystko wiem i będę się na zajęciach nudzić.
Jak dotąd, najbardziej udanymi polskimi kursami instruktorskimi w konwencji Woodbadge może poszczycić się poznańska Szkoła Wodzów. To zasługa dobrego zespołu i przemyślanego planu kształcenia. Dziwi tylko, że te poznańskie doświadczenia nie zostały wprowadzone w całym Związku.
Troszkę szerzej o formach kształcenia.
„Druhu, ale co to w końcu będzie ? Szkolenie czy kurs ?” Takie pytanie zadał mi niedawno jeden z młodszych instruktorów z którym przygotowujemy szkolenie/kurs z umiejętności zachowania się zimą w lesie. Po chwili zastanowienia postanowiłem troszkę głębiej wejść w temat bo... No właśnie co ? Szkolenie czy kurs ??? ...
Oficyna Wydawnicza Impuls wydała serię reprintów książek, które były fundamentem powstawania ruchu harcerskiego. Wśród tych tytułów jest prawie kompletna seria "Listów do starszych harcerzy" Wolnego Harcerstwa. To jest bardzo ważna sera, niesłusznie zapomniana.
Drodzy czytelnicy!
Poniżej prezentujemy fragmenty nowej książeczki - poradnika Wilka Ojca ze szczepu Leśni w Tychach. Niedługo ukaże się ta książeczka w ramach Biblioteczki Kręgu Płaskiego Węzła.
Te publikacje biblioteczki, to nawiązanie do dawnych najlepszych wzorców harcerskiego poradnictwa, bo są pisane nie językiem "naukowym, podręcznikowym", a czystym doświadczeniem, prawdziwą praktyką. Formuła listów w wypadku tej książki jest autentyczna, to wymiana doświadczeń miedzy drużynową a doświadczonym komendantem szczepu.
Zapraszamy do lektury!
Związek Harcerstwa Polskiego zdmuchnął sto świec na swoim urodzinowym torcie. Odruchowo zaśpiewaliśmy wszyscy "100 lat, 100 lat", jakby zapominając, że to jeszcze nie koniec. Po przeżyciu stu lat pojedynczy człowiek najczęściej umiera, rozpoczynając nowy etap życia gdzieś tam w zaświatach. Tam, gdzie tkwi odpowiedź na pytanie o źródła wartości duchowych i ideałów. Harcerstwo ma we krwi tę odpowiedź i nie musi umierać, aby się o tym przekonać. Bo ochronić je może, wzmocnić i rozwinąć następne pokolenie tych, którzy przekazują wiedzę o wartościach, utrwalają ją w obrzędach i zwyczajach, i kształtują nową generację liderów, którzy zapewnią harcerstwu następne sto lat życia według konkretnych wartości. Życia pełnego przygód, zwiadów, gier, ale też solidnej służby Bogu i ludziom w imię ideałów zawartych w Prawie i w Przyrzeczeniu Harcerskim.
Pytanie wydaje się banalne jednak wbrew pozorom, na skutek naszego systemu pracy z kadrą wcale takim nie jest.
Droga do mistrzostwa przez... Współczesne wyzwania harcerstwa. Harcmistrz potrafi inspirować i organizować swoje środowisko do potrzebnego społecznie działania.
Między 19 a 23 sierpnia 2009 r. w Małeczu obywał się zlot kadry ZHP, a w jego ramach - Letnia Akcja Szkoleniowa. Co przyniosła uczestnikom? Oto próba podsumowania,
Z "mroków" przeszłości wyciąamy czasem c00ś co w dalszym ciągu jest aktualne. Poniższy tekst dotyka problemu do którego zaliczamy również sprawy związane z projektem 35+ oraz ze zmianami w systemi9e stopni instruktorskich.
Minęło 7 lat a problemy wciąż te same pomimo różnych uchwał Zjazdowych...
Zjazd za pasem. Ale wbrew pozorom nie jest dla mnie najwazniejszą rzeczą kwestia tego kto zostanie na tym zjeździe wybrany. Ważniejsze jest chyba na jakie funkcje w ogóle będzie można wybierać. Nowy zjazd ma przynieść nowy statut, a raczej nowy kształt organizacji
Wyrwane z listy dyskusyjnej Czuwaj : Niektórzy mają chyba złe skojarzenia. Program centralny czy program odgórny kojarzy się od razu z latami 70-tymi i akcjami typu "Azymut Huta Katowice", "Iskra" itp., sporządzaniem albumów na bristolu i robieniem wywiadów z "budowniczymi Polski Ludowej".
Celem, dla którego warto organizować kursy drużynowych, nie jest zdobycie przez młodą kadrę wystandaryzowanej wiedzy czy umiejętności. Kurs powinien być przeżyciem, które zmotywuje, zainspiruje, wskaże drogę.