- Drukuj
- 13 maj 2016
- Wędrownicze rozmyślania
- 3215 czytań
- 0 komentarzy
hm. Janusz Sikorski – Gawędy Wilka Ojca
Harcmistrz, który sięga po książkę z gawędami? Wstyd i strata czasu ?
A może jednak nie?
Każdy z nas powinien znać swoje ograniczenia, swoje mocne i słabe strony. Tylko znając dobrze wroga można z nim skutecznie walczyć, chociaż w przypadku tego wroga walka powinna trwać i tak przez całe życie.
Właśnie dlatego, cały czas szukam, czytam i kształtuję swoje instruktorskie poglądy i myśli. A oprócz długich rozmów i dyskusji przy ognisku, chyba najlepiej pomagają mi przemyśleć niektóre sprawy różne książki.
Nie będę ukrywać, że „Gawędy” nie stoją jeszcze u mnie na półce. Ale też nie ukryję faktu, że książeczka jest dopiero wydawana w ramach Biblioteczki Kręgu Płaskiego Węzła. Dzięki temu, że jest to środowisko mi bliskie, miałam okazję zostać jedną z pierwszych czytelniczek tej książeczki. Wiem również, co przyświecało autorowi i wydawnictwu, w tym, że książeczka ta w ogóle się pojawiła.
Gawędy Wilka Ojca są pozycją, z katalogu książek od dawna traktowanych po macoszemu. Chodzi o ideologię harcerską.
Na książeczkę składa się siedem gawęd. Ich tematem są: Służba Polsce, Służba Bliźnim, Karność a posłuszeństwo, Cel życia po harcersku, Puszczaństwo, Piękno, Wędrownictwo.
W poruszanych tematach można odczuć echa przemyśleń druha Sosnowskiego, Kamyka i Bi-Pi... Przynajmniej ja takie tam odnajduję.
W dzisiejszych czasach, coraz wyraźniej jest odczuwalna słaba, rozmyta tożsamość harcerstwa. Być może jedną z przyczyn tego stanu rzeczy, jest brak książek i artykułów wspierających pracę z tym tematem. Dochodzi do przypadków, w których młodzi instruktorzy harcerscy, zbaczają z harcerskiej drogi i podążają za wyrazistymi, lecz szkodliwymi poglądami. Takie działanie prowadzić może do degeneracji.
Ruch harcerski sam w sobie jest bardzo pociągający dla młodzieży, do tego mamy wyjątkową metodę harcerską. Wyjątkowość jej wynika z faktu, że intuicyjnie stosować ją może nawet nieświadomy instruktor, czy młody zastępowy. Te dwa czynniki powodują, że przychodzący do nas pełni zapału młodzi ludzie, już po chwili praktyki, są w stanie prowadzić zastępy czy współprowadzić drużynę. Jednak bez właściwego wsparcia merytorycznego, prowadzić to może do niebezpiecznego wykoślawienia. Należy w tym miejscu zwrócić uwagę na fakt, że brak świadomości po co się coś robi, prowadzi do braku utrwalenia właściwych wzorców. Wędrówka po trudnej ścieżce, bez znaków szlaku i bez wyznaczonego celu, kończy się z reguły dość szybko. Nie wspominając o tym, że robiąc coś bez określonego celu marnujemy tylko czas, ponieważ to czy do czegoś nas to doprowadzi jest co najwyżej dziełem przypadku.
Oprócz próby odpowiedzenia na pytanie po co, Wilk Ojciec, gawędami, próbuje pomóc zrozumieć pojęcie służby czy miłości do bliźniego. No bo czym tak właściwie jest nasza harcerska służba? Pełnić harcerską służbę tu i teraz, ale czy całe życie też? Jak, po co i dlaczego? W każdym widzieć bliźniego, z czym to się wiąże, oraz najważniejsze pytanie, na które odpowiedzi poszukujemy razem z Wilkiem: z czego wynikają określone wzorce naszych harcerskich postaw? No i jak ta postawa ma właściwie wyglądać. Tak prosto i w praktyce.
Polecam książeczkę każdemu harcerskiemu instruktorowi, kandydatowi na instruktora, a także każdemu pretendującemu do miana wędrownika, czy będącemu wędrownikiem. "Gawędy" w sposób prosty, pomagają naszym myślom, dojść do odpowiedzi na pytanie: po co tak właściwie to wszystko robimy, oraz dlaczego prawdziwą jest teza:
Po czym poznać harcerza w dorosłym życiu? Po tym ile z siebie daje innym.
hm. Iza Staszczyszyn
Nr HR-a: I/2016
Social Sharing: |